Wywiad z Bogusławem Wróblem – Członkiem Zarządu PGD Polska

PGD Polska to przede wszystkim ludzie, którzy od lat tworzą firmę i wspólnie pracują na jej sukces. Z okazji jubileuszu 30-lecia naszej firmy, postanowiliśmy przybliżyć historie osób, które w sposób szczególny przyczyniły się do rozwoju PGD.

Dziś kontynuując serię wywiadów, publikujemy rozmowę z Panem Bogusławem Wróblem, Członkiem Zarządu PGD Polska, w której podsumowujemy minione lata i przyglądamy się, jakie kamienie milowe udało się osiągnąć dzięki wspólnej pracy, a także jakie czynniki wpłynęły na rozwój firmy.

 

30 lat istnienia potwierdza wartość firmy. Na czym według Pana polega siła marki PGD?

Siła marki PGD, to przede wszystkim zespół pracowników z wieloletnim doświadczeniem, to także tradycja, ogólnopolski zasięg oraz rzetelność w wykonywaniu swoich zadań statutowych, przez co  firma zyskała szacunek wśród swoich Klientów i ma go do dzisiaj.

 

Jak wspomina Pan początki współpracy i moment połączenia się firm PGD i Elitex?

Przełomową datą w dziejach spółki Elitex był dzień 11.06.2008 r. Nasza firma została bowiem członkiem Polskiej Grupy Drogeryjnej. W tym czasie do tej nowo utworzonej grupy, dołączyły również takie firmy jak: Adistor z Bydgoszczy, Marpio z Lublina, JHR z Jarosławia oraz Romir z Krakowa. Było to duże wyzwanie zarówno dla dyrekcji tych spółek, jak i jej pracowników. Zmienił się bowiem układ właścicielski i tym samym decyzyjność z lokalnej na centralną. Wydłużył się przez to chwilowo czas podejmowania decyzji, które wcześniej odbywały się natychmiastowo. Pamiętam, że obecni właściciele firmy wykonali wtedy tytaniczną pracę. Aż trudno uwierzyć, że konsolidacja na taką skalę się udała i dziś, tak skomplikowany i różnorodny na początku organizm jest jednolitą i sprawnie działającą firmą. Bez ich (Marzeny i Krzysztofa Gradeckich przyp. redakcji) bezpośredniego i ciągłego zaangażowania nie byłoby to jednak możliwe.

 

A czy pamięta Pan, co było największym problemem i wyzwaniem w pierwszych latach po konsolidacji firm?

Największym wyzwaniem było połączenie wielu firm posiadających różne doświadczenie i tradycje, w jedną organizację pod względem informatycznym, księgowym, zarządczym i prawnym. Problemem natomiast było  dostosowanie się wszystkich osób pracujących w spółce do nowych zasad komunikacji miedzy oddziałami, a centralą.

 

Staż pracy z pewnością pozwala na wnikliwe obserwacje. Jak w Pana oczach zmieniała się firma na przestrzeni lat?

Struktura firmy PGD na przestrzeni wielu lat ewaluowała. Spółka w tym czasie kilkakrotnie też zmieniała swoją nazwę i organizację, by 2.04.2012 r. poprzez konsolidację spółek zależnych stać się samodzielnym podmiotem prawnym, przyjmując ostatecznie nazwę,  pod którą występuje do dzisiaj –  PGD Polska spółka z o.o. z siedzibą w Poznaniu.

 

PGD to przedsiębiorstwo z wieloletnim doświadczeniem i tradycją. Z jakich osiągnięć firmy jest Pan najbardziej dumny?

Najbardziej jestem dumny z tego, że pracując w firmie PGD, która wtedy była częścią spółki EKO – HOLDING S.A., miałem możliwość „przeżyć“ debiut tej ostatniej spółki 24.03.2010 r. na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Odbiło się to szerokim echem w mediach, bowiem była to pierwsza oferta publiczna na GPW w 2010 r.

 

Lata spędzone w firmie to również niezliczone ilości zrealizowanych zadań i projektów. Które z nich stanowiło największe wyzwanie i dało Panu najwięcej satysfakcji?

Zadań i projektów realizowanych podczas mojej pracy w PGD, było bardzo dużo. Jako członek Zarządu opiniowałem lub uczestniczyłem razem z Kolegami w większości z nich. Do najważniejszych zaliczyłbym powstanie Centralnego Magazynu Kosmetycznego we Wrocławiu, dającego możliwość posiadania w jednym centralnym miejscu bardzo szerokiej oferty produktów kosmetycznych i gwarantującego przy tym szybkość w realizacji składanych zamówień. Drugi ważny aspekt stanowi bardzo dynamiczny rozwój sieci sklepów drogeryjnych „Jasmin” w oparciu o ścisłą współpracę z PGD Polska, jako głównego logisty dla tej sieci. Obecnie sieć „Jasmin” liczy kilkaset sklepów głównie franczyzowych, usytuowanych na terenie całego kraju. Na koniec nie sposób pominąć powstania e- Hurtowni, dzięki której Klienci nie wychodząc z domu mają dostęp w PGD do pełnej oferty produktów chemii gospodarczej, kosmetyków oraz artykułów higienicznych. Należy też zaznaczyć, że e-Hurtownia działa 7 dni w tygodniu i 24 godziny na dobę, oferując wszystkim kupującym atrakcyjny asortyment i korzystne, bardzo często promocyjne ceny.

 

Jak wyobraża sobie Pan firmę za kolejnych 30 lat?

Za 30 lat firma PGD, co prawda już z innym Zarządem i innymi pracownikami, ale dalej z polskim kapitałem, powinna być w dalszym ciągu liderem tradycyjnego rynku drogeryjnego w naszym kraju, mając przy tym również swoje filie na terenie Unii Europejskiej.

 

Czego życzyłby Pan firmie i jej pracownikom z okazji tegorocznego jubileuszu 30-lecia?

W obecnej sytuacji życzę firmie przede wszystkim skutecznego działania na niestabilnym finansowo rynku, a pandemia stabilizacji w tym zakresie na pewno nie pomaga. Po ustaniu zaś pandemii dalszego intensywnego rozwoju, w myśl powiedzenia „Kto nie idzie do przodu, ten się cofa”. Pracownikom natomiast życzę przede wszystkim dużo zdrowia i satysfakcji z pracy w firmie, której misją jest pełnienie roli „ambasadora” rynku tradycyjnego branży drogeryjnej oraz inicjatora i koordynatora jego przekształceń.